Opublikowano Dodaj komentarz

Proszę, zjedz awokado razem z pestką :)

Zjedz awokado razem z pestką

Lubisz i zajadasz awokado – super! jest mega zdrowe i takie pyszne. Co więcej właśnie możemy cieszyć się tymi przywiezionymi prościutko z Sycylii !!!

Miąższ awokado ma, oprócz walorów smakowych, wiele właściwości, o których z pewnością wszyscy wiedzą. Chyba już nic nie da się tu dodać.
Ale, co robisz z pestką?

Jeżeli ją po prostu wyrzucasz, to robisz okropny błąd. Kiedyś stanęłam przed otwartą lodówką i zaczęłam się zastanawiać, o co chodzi z tą pestką awokado. Dlaczego pozostawiona przy rozkrojonym owocu albo wciśnięta do przyrządzonej sałatki powoduje, że jego miąższ nie ciemnieje? Czy to jakieś pole siłowe? Specjalna energia pestki, która chroni owoc przed zepsuciem? Zaczęłam szukać odpowiedzi na to pytanie, ale szybko znalazłam coś co zainteresowało mnie jeszcze bardziej! Otóż internety pokazały mi jak cenna jest ta, często traktowana jak odpad, część owocu.

Awokadowe wiórki w kuchni

Pestka jest koncentratem tych wszystkich właściwości, które znajdują się w miąższu. Jest jak najbardziej jadalna i do tego smaczna. Trzeba ją obrać z łupiny i zetrzeć na tarce. Najlepiej świeżą, jak wyschnie staje się bowiem bardzo twarda. Ścieranie na tarce wysuszonej pestki grozi utratą Twojego zdrowia, a młynek może stracić nawet życie 🙂 Starta pestka szybko robi się brązowa, ale to nie umniejsza jej walorów. Ma lekko orzechowy smak. Wiórki suszymy, zamykamy w słoiczku, wkładamy do lodówki i codziennie dodajemy do wszystkiego. Jeżeli nie przeszkadza komuś lekko gorzkawy posmak, możemy dodawać suszone wiórki nawet do herbaty i popijać zdrowotny napar. Jest bardzo odżywcza!

Awokadowe wiórki w kosmetyce

Takie starte na małych oczkach tarki wysuszone wiórki, możemy zmielić w młynku i dodać do oleju kokosowego, nierafinowanego oczywiście, a taki mamy przecież w Kooperatywie. Chwilę podgrzewamy (tylko do rozpuszczenia się oleju), przelewamy do słoiczka, a kiedy awokado odda olejowi wszystkie swoje cuda, mamy rewelacyjny peeling do ciała. Wypróbowałam i potwierdzam. Pięknie pachnie a właściwości ścierające możemy sami sobie regulować, im dłużej mielimy, tym delikatniejsze tarcie ;) Mamy przecież w naszych szeregach domowe mydlarki i dziewczyny od kręcenia kosmetyków – Agnieszkę Zdunek prowadzącą bloga Jestem zielona oraz stawiącą swoje pierwsze kroki na tej drodze Anię Hadrian (może jeszcze o kimś nie wiemy, dajcie znać!) to może one nam podpowiedzą co jeszcze da się zrobić z takich wiórków?

Awokado w doniczce

Jeżeli nie przekonałam Cię do kulinarnego lub upiększającego wykorzystania pestki awokado, to wyhoduj sobie z niej piękną roślinkę. O to jak to zrobić możemy to zrobić należy zapytać Magdę Garczarczyk prowadzącą m.in Projekt Zieleniak na kolejnych warsztatach z sadzenia roślin, na przykład w słoikach 🙂 Na ostatnich umawialiśmy się na sadzenie lasu w zamkniętym środowisku, więc takie awokado to z pewnością dla Magdy pestka :D.

Na zdjęciach widać jak moja siostrzenica Magda uprawia z powodzeniem awokado na parapecie 🙂 Jest trochę zachodu z tym na początku, ale naprawdę warto, bo roślinka rośnie bardzo szybko.

Zachęcam do korzystanie z tego super foodu, czyli po mojemu cud pokarmu! Zwłaszcza, że dołączają go do owocu zupełnie za darmo 😀

Małgosia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *